Prokuratura ustaliła, że około 1 w nocy pokrzywdzony wyszedł z domu do pracy. Przechodząc przez torowisko, spotkał Macieja Ś. i Mariusza D. Zapytali go o papierosa, a zaraz potem o pieniądze, a gdy pokrzywdzony odmówił, oskarżeni zaatakowali go.
Jak ustaliła prokuratura, szarpali za ubranie, bili pięściami i kopali. Ukradli napadniętemu telefon komórkowy. A potem uciekli. Pobity zawiadomił policję, która szybko ujęła sprawców.
Mariusz D. przyznał się do zarzutu, Maciej Ś. - nie. Za rozbój grozi nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?