Piotrowi Kuryle, biegaczowi z Pruski Wielkiej, nie udało się, mimo zapowiedzi, wygrać morderczego ultramaratonu z Aten do Sparty.
246 km pokonał w 26 godz. i 53 min. Dało to ósme miejsce w stawce 359 zawodników z całego świata.
Na początku dystansu Kuryło był nawet drugi, potem jednak trochę osłabł. Wygrał Włoch Ivan Cudin z czasem 22 godz. i 30 min. Ale zwycięzcą był każdy, kto dobiegł do mety.