Jest już tradycją, że łomżyńska z okazji Dnia św. Franciszka, patrona zwierząt, organizuje festyn "Pupile Wety". Imprezie przyświeca szczytny cel. Co roku uczniowie, nauczyciele i licznie przybyli uczestnicy pomagają w zbiórce. W tym roku szkoła zbierała na zakup konia do hipoterapii. W programie były także pokazy psów policyjnych, pokaz aut terenowych 4-4 oraz prezentacja i wybory pupili. Podczas festynu opiekunowie licznie przybyłych pupili mogli zasięgnąć rady, jak dbać o swoich podopiecznych oraz wymienić się doświadczeniami.
- Grzywacze to dość wymagające psiaki - opowiada Klaudia Śmiarowska, która na festyn "Pupile Wety" przyszła ze swoim Frodem - Czesanie, suszenie, odżywki. Poza tym, trzeba też zadbać o fryzurę - Nie tylko ze względów estetycznych - pies zwyczajnie nic nie zobaczy!
1829 złotych - na tyle opiewał symboliczny czek przekazany przez szkołę schronisku "Arka".
Rasa ta dobrze sprawdza się także w sporcie zwanym agility. Konkurencje te polegają na tym, że prowadzony głosem opiekuna pies musi pokonać jak największą liczbę przeszkód.
Nasi mali przyjaciele, jak mawiał św. Franciszek - ci czworonożni czy skrzydlaci co roku sprawiają, że festyn tętni życiem i w każdej edycji udaje się zebrać odpowiednie fundusze, właśnie z myślą o pupilach. Czy jest to zakup piesków do dogoterapii, czy zbiórka na schronisko, czy nawet wykupienie konia i tym samym uratowanie go od śmierci w rzeźni - szkoła zawsze staje na wysokości zadania przekazując co roku okrągłe sumy na szczytne cele.
Symboliczny czek na ponad 1,8 tys. zł udało się niedawno przekazać łomżyńskiemu schronisku "Arka", któremu szkoła przekazała wsparcie finansowe oraz uzbieraną karmę właśnie na taką kwotę.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
