Pierwsza połowa spotkania była nieciekawa i nudna. Zarówno gospodarze, jak i goście nie prezentowali nic szczególnego. Pierwsze 45 minut zakończyło się bezbramkowym remisem.
Dopiero w drugiej połowie meczu drużyny nieco się ożywiły. Pierwszego gola, w 53. minucie po rzucie rożnym, strzelił Pazdan, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Świetnie dośrodkowywał Gajos, piłkę przepuścił Wasiluk, a Michał pewnie pokonał Buchalika.
W kolejnych minutach Wisła stworzyła kilka groźnych sytuacji pod bramką gości, jednak bardzo skuteczny okazał się Drągowski. Ostatecznie gospodarzy w doliczonym czasie gry dobił aktualny król strzelców Ekstraklasy, Mateusz Piątkowski. W 92. minucie meczu na bramkę Buchalika strzelał Frankowski. Golkiper Wisły obronił strzał, jednak Piątkowski nie dał mu drugiej szansy. Dobił odbitą piłkę i ustalił wynik na 2:0 dla Jagiellonii.
Po wygranym meczu w Krakowie żółto-czerwoni awansowali na pozycję wicelidera tabeli. W następnym meczu zmierzą się na własnym stadionie z Pogonią Szczecin.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?