Opozycja uważa, że decyzja ta ma związek z odprawą. Nie otrzymałby jej po uprawomocnieniu się wyroku.
- Bzdura - zaprzecza zainteresowany. - Mój stan zdrowia nie pozwala na dalszą pracę.
Franciszek W. pełnił funkcję starosty od stycznia 1999 roku. Pięć lat temu został zatrzymany przez policję pod zarzutem przekroczenia uprawnień i sfałszowania dokumentu dotyczącego inwestycji prowadzonej przez byłego wicewojewodę i posła. Urzędnik - w ocenie prokuratury - chciał pomóc w legalizacji samowoli budowlanej. Prokuratura, tuż po zatrzymaniu, zawiesiła starostę w wykonywaniu czynności. Franciszek W. zaskarżył tę decyzję i sąd zgodził się, by dalej rządził powiatem.
Trzy lata temu sąd uniewinnił urzędnika, podnosząc m.in. to, że jest zbyt inteligentny, by naruszać prawo. Prokuratura złożyła apelację i sprawa wróciła na wokandę. Kilka miesięcy temu W. został skazany. Tym razem on złożył apelację, która zostanie rozpatrzona przypuszczalnie w tym miesiącu. Jeśli "okręgówka" podtrzyma wyrok w mocy, to starosta straci mandat z urzędu i nie otrzyma odprawy.
Franciszek W. mówi, że w lipcu nabył uprawnienia emerytalne i stąd ta decyzja.
Rada przyjmie rezygnację w tym miesiącu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?