Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga ze Smolanego Dębu do Sejn. Cierpliwości. Jeszcze kilka dni

Helena Wysocka [email protected]
Kierowcy narzekają na korki, które powstają na drodze.
Kierowcy narzekają na korki, które powstają na drodze. H. Wysocka
Najwcześniej w połowie miesiąca zostanie przekazana do użytkowania droga ze Smolanego Dębu do Sejn.

- Umowa przewiduje, że inwestycja zostanie przekazana do użytkowania do końca tego miesiąca - precyzuje Waldemar Kwaterski, radny Sejmiku.

A to oznacza, że inwestor nie ma żadnych możliwości, by wpływać na tempo prowadzonych prac.

- Wykonawca zapowiada, że wykona je przed terminem - dodaje W. Kwaterski. - Optymistyczny wariant zakłada, że do połowy października. Mam nadzieję, że tak się stanie.

Droga z Sejn do Suwałk jest remontowana od wiosny minionego roku. Trasa została podzielona na dwa odcinki. Pierwszy obejmuje drogę ze Smolanego Dębu do Sejn i remont tej części rozpoczął się najwcześniej. Trasa jest zamknięta, a kierowcy muszą korzystać z objazdów. W ostatnich dniach otrzymaliśmy wiele telefonów z zapytaniem, kiedy roboty wreszcie się zakończą.

- Objazd przez Murowany Most znacznie wydłuża drogę - argumentują ludzie. - Poza tym, jest ona bardzo kręta.
Pojawiły się informacje, że z Sejn do Smolanego Dębu będzie można jeździć już od najbliższego poniedziałku. Radny Kwaterski, który zabiegał o inwestycję i ją "nadzoruje" uważa, że to bardzo mało prawdopodobne. Wykonawcy potrzeba jeszcze kilku dni, by zakończyć prace.

Firma, które realizuje inwestycję uchyla się od odpowiedzi dziennikarzy i odsyła do inwestora. A ten wskazuje harmonogram.

Zakończenie prac na pierwszym odcinku nie oznacza końca problemów z przejazdem. W dalszym ciągu prace prowadzone będą na drodze z Krasnopola do Suwałk, gdzie ruch odbywa się wahadłowo. To znacznie wydłuża czas przejazdu i zagraża bezpieczeństwu. Wielu kierowców ignoruje bowiem czerwone światła. O interwencję w tej sprawie poprosił funkcjonariuszy policji Maciej Suchocki, przewodniczący rady suwalskiej gminy.

Policjanci przyznają, że problem występuje. Mandatami ukarano już ponad 50 kierowców. Ale nie tylko oni są winni. Funkcjonariusze ustalili bowiem, że niektóre sygnalizacje są źle ustawione. I z tą sprawą zwrócili się do wykonawcy drogi. Jednocześnie zaapelowali do mieszkańców wsi położonych przy remontowanej trasie, by informowali o wszystkich przypadkach naruszania przepisów i zapisywali numery rejestracyjne aut, których kierowcy ignorują czerwone światła.

Przebudowa drugiego odcinka drogi ma się zakończyć w lipcu przyszłego roku.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna