- Prawnik sprawdził wszystkie dokumenty w tej sprawie i uznał, że prace mogą być prowadzone - informuje Mariusz Grygieńć, wójt gminy w Szypliszkach. - Zastrzeżenia, moim zdaniem, mogą dotyczyć wyłącznie sposobu realizacji inwestycji. Ale za to, na spotkaniu, które odbyło się w urzędzie, wykonawca przeprosił zainteresowanych rolników.
We wtorek, jak pisaliśmy, rozpoczęła się budowa linii energetycznej Ełk-Alytus w gminie Szypliszki. Robotnicy, w asyście policji i firmy ochroniarskiej, weszli na działki, których właściciele nie zgadzają się na inwestycję. Przede wszystkim dlatego, że pieniądze, które mają otrzymać za tzw. służebność przesyłu, są, w ich ocenie, zbyt niskie.
Jeden z fundamentów pod słup na "spornej" działce wykonywano nocą. W miejscu drugiego rolnicy ustawili przyczepę. Choć miała zablokowane koła, robotnicy przeciągnęli ją poza plac budowy. Rolnicy prosili o pomoc policję oraz gminnych włodarzy. Ci zorganizowali w urzędzie spotkanie, na które wykonawca przyjechał z dokumentami.
- Postępowania są w toku, ale to nie wstrzymuje możliwości wykonywania prac - tłumaczy wójt. - Prosiliśmy wykonawcę, by nie były one prowadzone siłowo. Trzeba też rozumieć racje ludzi, którzy bronią swoich majątków.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?