Kierowca volkswagena transportera zupełnie ignorował znaki drogowe. Tym zwrócił na siebie uwagę policjantów z kolneńskiej drogówki, którzy w piątek patrolowali DK nr 61. Mundurowi pojechali za nim.
Tymczasem mężczyzna zaczął wyprzedzać przejeżdżając przez linię podwójną ciągłą, potem jechał po powierzchni wyłączonej z ruchu i nie zwracając uwagi na znak nakazu jazdy objechał wysepkę z lewej strony.
- Następnie wyprzedzał inne pojazdy na skrzyżowaniu i na przejściu dla pieszych zmuszając kierujących jadących z przeciwnego kierunku do hamowania i zjeżdżania na pobocze - relacjonuje asp. sztab. Joanna Makarewicz, oficer prasowa kolneńskiej policji.
Gdy policjanci zatrzymali pojazd do kontroli, pasażer volkswagena oświadczył: "dobrze, że panowie go zatrzymaliście, bo by mnie zabił". 20-latek kierujący transporterem przyznał się do popełnionych wykroczeń, tłumacząc się pośpiechem oraz tym, iż nie pomyślał, że mogło dojść do tragedii na drodze.
Za spowodowanie rażącego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym policjanci zatrzymali 20-latkowi prawo jazdy, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie teraz odpowiadał przed sądem.
**Odwiedź także nasz serwis
Uwaga wypadek. Znajdziesz tam wypadki oraz kolizje z Białegostoku i regionu.**
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?