Po kilkudziesięciu sekundach pracujący na pełnych obrotach silnik zaczął się palić, a kokpit samochodu wypełnił się dymem. Na pomoc nieprzytomnemu kierowcy ruszył sąsiad, który wyciągnął go z kabiny dosłownie w ostatniej chwili. Zaraz potem auto stanęło w płomieniach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?