- Takie porównanie ilości procedur na oddziałach zabiegowych, robimy już od jakiegoś czasu - mówi Adam Dębski, rzecznik podlaskiego oddziału NFZ. - Na tej podstawie zawieramy większość umów czy dokonujemy w nich zmian. Im więcej zabiegów, tym kontrakt jest większy. Są oddziały, gdzie niezabiegowość jest bardzo wysoka, co może oznaczać, że dana hospitalizacja była nieuzasadniona.
Jak wynika z porównania NFZ, są w naszym województwie oddziały chirurgiczne, gdzie operacje wykonuje się średnio u połowy przyjętych pacjentów. Np. w szpitalu w Augustowie w 2013 r. leczenia zabiegowe wykonano u 47 proc. pacjentów, ale to i tak lepiej niż w 2010, gdy operowano zaledwie 25 proc. przyjętych na chirurgię chorych. Dla porównania ok. 90 proc. zabiegowość na chirurgii mają od lat białostockie szpitale MSW i wojewódzki.
Na oddziale urologicznym w białostockim szpitalu klinicznym w 2013 r. zoperowano ok. 80 proc. przyjętych tu pacjentów. Szpital w Suwałkach zabiegi wykonał tylko u połowy chorych. Najlepiej w szpitalach wygląda zabiegowośc na ortopedii - tu zabiegowość wszędzie jest bardzo wysoka (od 80 do 100 proc.)
- Generalnie obserwujemy, że w szpitalach zabiegowość rośnie - mówi Adam Dębski. - Widać też przenoszenie prostszych zabiegów do poradni specjalistycznych, przez co kolejki na bardziej skomplikowane procedury maleją.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?