Przedstawiciele Compensy twierdzą, że to skomplikowana sprawa i dlatego termin jej załatwienia jest dłuższy, niż wynika to z przepisów.
- 3 października wystąpiliśmy do ubezpieczonego o uzupełnienie informacji, czy zostały podjęte wszelkie działania, aby zapobiec powstaniu szkody - informuje Tomasz Borowski, rzecznik prasowy Compensy. - Niezwłocznie po otrzymaniu odpowiedzi zostanie wydana decyzja w sprawie zgłoszonych roszczeń.
Chodzi o budynki, które ucierpiały podczas budowy obwodnic Augustowa oraz Bargłowa Kościelnego. Firmy przewożące żwir na te inwestycje korzystały z drogi wojewódzkiej, która przebiega przez Janówkę.
- Trasa nie jest dostosowana ani do tak ciężkich pojazdów, ani tak dużego natężenia ruchu - zauważają właściciele posesji. - Zgłaszaliśmy to wielokrotnie w trakcie inwestycji, ale nikt nie reagował.
Ludzie twierdzą, że z powodu wyładowanych żwirem ciężarówek na ścianach ich domów, położonych tuż przy drodze, pojawiły się liczne pęknięcia. Zażądali rekompensaty z tego tytułu od Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, a ten przekazał żądania do firmy, która ubezpieczała trasę.
- Został powołany rzeczoznawca, który oszacował nasze straty - mówi Barbara Łada, jedna z trzydziestu zainteresowanych osób. - Tyle tylko, że nie ma komu ich wypłacić. Czekamy już kilka miesięcy i nic się nie dzieje. To przypomina zabawę w kotka i w myszkę. Odsyłają od jednej do drugiej instytucji.
- Decyzja w sprawie wypłaty odszkodowań należy do Compensy - informuje Mirosław Hanczaruk, zastępca dyrektora PZDW w Białymstoku. - A zwłoka wynika stąd, że sprawa jest bardzo złożona. Wymaga bowiem zebrania i analizy wielu danych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?