Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sklep społeczny pomaga oszczędzać

Weronika Kowalewska [email protected]
W sklepie można liczyć na pomoc sprzedawczyń: Danuty Omilian (z lewej) oraz Doroty Kozikowskiej
W sklepie można liczyć na pomoc sprzedawczyń: Danuty Omilian (z lewej) oraz Doroty Kozikowskiej Weronika Koiwalewska
Klientami sklepu społecznego mogą być osoby, które potrzebują obniżenia kosztów codziennego życia z powodu niskich dochodów

Mleko, makaron, chleb, dżem, kawa czy bułka tarta - te wszystkie produkty, ale też wiele innych można odnaleźć w sklepie społecznym w Ełku. Na pierwszy rzut oka nie różni się on niczym od innych marketów w mieście. Jednak jest coś, co czyni go szczególnym. Po pierwsze nie jest nastawiony na zysk, czyli nie zarabia na siebie, a po drugie pomaga osobom bezrobotnym oraz takim, które mają problem z dopięciem domowego budżetu.

W sklepie społecznym produkty są sprzedawane bez marży lub z marżą minimalną, tylko po to, żeby zwrócił się koszt utrzymania sklepu czyli opłaty za lokal i media. Ceny produktów są specjalnie negocjowane z hurtowniami i producentami tak, aby uzyskać jak najniższą cenę. Poza tym pełni on funkcję pracowni handlowej. To właśnie tu, pod okiem instruktora, uczestnicy skierowani na praktyki zdobywają umiejętności do wykonywania zawodu sprzedawcy.

Promocja obowiązuje cały czas

Sklep społeczny powstał w lutym z inicjatywy ełckiego stowarzyszenia Adelfi. To drugi taki sklep w Polsce. Pierwszy w 2010 roku otworzyła warszawska fundacja Jeden Drugiemu.

- Przed otwarciem naszego sklepu konsultowaliśmy się z warszawską fundacją. To właśnie od nich zaczerpnęliśmy inspirację i postanowiliśmy stworzyć sklep z misją - opowiada Urszula Podurgiel, prezes stowarzyszenia Adelfi.

W sklepie społecznym można odnaleźć wszystkie produkty, które potrzebne są do codziennego funkcjonowania. Oprócz spożywki na półkach stoi również chemia i produkty dla dzieci.

- Jesteśmy otwarci na sugestie klientów. Jeśli ktoś nas prosi o konkretny produkt, to zgłaszamy się do producentów negocjujemy ceny i zamawiamy go - tłumaczy Urszula Podurgiel.

Ceny produktów, które znajdują się na półkach, nie mają naliczonej marży, lub wynosi ona ok. 2 proc.
- Jak na razie, nie możemy całkowicie zrezygnować z tej marży, ponieważ płacimy około tysiąca złotych za wynajem lokalu. Być może już niedługo uda się nam wynegocjować z miejskim samorządem lepsze warunki wynajmu lokalu, wtedy obniżymy ceny jeszcze bardziej - mówi prezes stowarzyszenia Adelfi.

Zakupy z kartą

Klientami sklepu są osoby, które potrzebują obniżenia kosztów codziennego życia z powodu niskich dochodów. Dlatego też nie każdy może robić tam zakupy. Oferta skierowana jest przede wszystkim do osób niepełnosprawnych, bezdomnych, rodzin wielodzietnych, emerytów i rencistów. Klientami mogą zostać także organizacje pozarządowe ze względu na swoją działalność społeczną.

Każdy klient sklepu otrzymuje kartę, dzięki której może robić zakupy. Jak na razie taki dokument wyrobiło ponad 200 osób. Wśród nich jest również Dorota Kozikowska z Ełku, która odbywa praktyki w sklepie społecznym.

- Zakupy pochłaniają dużą część moich wydatków, ponieważ jestem samotną matką i na utrzymaniu mam czworo dzieci. W sklepie społecznym codziennie kupuję chleb i bułeczki oraz inne potrzebne produkty i naprawdę oszczędzam - mówi Dorota Kozikowska.

Sklep społeczny znajduje się przy ul. Dąbrowskiego 10. Aby wyrobić kartę klienta można zgłosić się do pracowników sklepu. Potrzebne informacje oraz regulamin znajdują się również na stronie stowarzyszenia: www.adelfi.pl

Czytaj e-wydanie »
od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna