- Zarząd województwa nie zajmował się sprawą odwołania pani dyrektor, bo ma ona duże zasługi dla szpitala. Co innego, gdyby była złym dyrektorem - powiedział we wtorek Jan Kwasowski, rzecznik marszałka województwa.
Dyrektor Łapińska oddała się do dyspozycji zarządu w czwartek, podczas spotkania z marszałkiem po kolejnych rozmowach z pielęgniarkami ze szpitala o podwyżkach. Te chcą zarabiać 200 zł więcej. Na spotkaniu z dyrektorką usłyszały po raz kolejny, że placówki nie stać na taki wzrost pensji.
Pieniędzmi dla protestujących zajął się marszałek Jarosław Dworzański. W piątek obiecał im nie podwyżki, ale jednorazową rekompensatę. Pielęgniarki zgodziły się, choć zapowiedziały, że z walki nie rezygnują. Do rozmów wrócą w grudniu, gdy będzie znany kontrakt szpitala z NFZ na 2015 r.
Szczegóły wypłaty rekompensaty miały być znane we wtorek, ale sprawa potrwa.
- W środę pan marszałek będzie rozmawiać z Agencją Restrukturyzacji Przemysłu, która udzieliła pożyczki szpitalowi. Rozmowy będą dotyczyć rozluźnienia wymogów umowy, ograniczających możliwości finansowe szpitala - powiedział Kwasowski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?