Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wicemarszałek Walenty Korycki pijany w Urzędzie Marszałkowskim. Miał 1,3 promila

Marta Gawina [email protected]
Anatol Chomicz
Walenty Korycki z PSL-u został pozbawiony swoich uprawnień, kiedy okazało się, że miał ponad 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu

Walenty Korycki w czwartek stracił kompetencje wicemarszałka. Nie będzie już nadzorował departamentu infrastruktury i ośrodków ruchu drogowego. Taką decyzję podjął Jarosław Dworzański.

- Marszałek nagannie ocenia zachowanie wicemarszałka Koryckiego i złamanie przez niego obowiązku zachowania trzeźwości w pracy - powiedziała Urszula Arter z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego w Białymstoku.

Sprawa wyszła na jaw m.in. dzięki zwolnionym pracownicom szkoły policealnej w Białymstoku. Rano przyszły one do UMWP. Towarzyszyła im kamera jednej z telewizji.

- Przyszłyśmy do zarządu województwa z prośbą o pomoc. Rozmawiał z nami pijany urzędnik. Skandal - opowiadała jedna z kobiet.

Wicemarszałek Korycki nie chciał przyznać się im, czy pił alkohol. Wybiegł z urzędu pod pretekstem pilnego zakupu okularów. Petentki powiadomiły policję. Akurat naprzeciwko urzędu stał radiowóz. Policjanci ruszyli za wicemarszałkiem. Dopiero po kilkudziesięciu metrach Walenty Korycki zatrzymał się, wsiadł do radiowozu. Nie chciał dmuchać w alkomat, został więc przewieziony do komisariatu. Tam został przebadany alkomatem.

- Badanie wykazało ponad 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zwolniony do domu. Dalsze czynności będą prowadzone, kiedy wytrzeźwieje - powiedział podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji.

Funkcjonariusze sprawdzą, czy doszło do wykroczenia, polegającego na pełnieniu obowiązków w stanie nietrzeźwym.

- Stawienie się w miejscu pracy pod wpływem alkoholu należy do kategorii najcięższych naruszeń podstawowych obowiązków pracowniczych - przypomniał Krzysztof Rezanow z Okręgowej Inspekcji Pracy Białystok.

Problemy z komentowaniem sprawy mieli wczoraj pracownicy UMWP. Najpierw pojawiła się informacja, że Korycki jest na urlopie. Później okazało się, że nikt mu urlopu nie udzielił.

- Przychodzenie do urzędu w stanie nietrzeźwym zawsze jest naganne - stwierdził wicewojewoda Wojciech Dzierzgowski, szef PSL-u w Podlaskiem. Zapewnił, że w przyszłym tygodniu partia zajmie się sprawą swego wicemarszałka. Wtedy też zapadnie decyzja o ewentualnym cofnięciu przez PSL rekomendacji Koryckiemu. O to zaapelował marszałek Dworzański.

- Rozmawiałem z panem Koryckim. Twierdzi, że był na urlopie i to jego prywatna sprawa - powiedział Dzierzgowski.

Niewykluczone, że sprawą wicemarszałka zajmą się radni sejmiku. Ostatnia sesja przed wyborami ma odbyć się na początku listopada.

Korycki w wyborach samorządowych ubiega się o fotel burmistrza Bielska Podlaskiego i mandat radnego wojewódzkiego.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna