Sprawców poszukuje suwalska policja. Do zdarzenia doszło ok. godz. 22. Poszkodowana kobieta usłyszała pukanie do drzwi domu. Otworzyła je, ponieważ sądziła, że dobija się sąsiad. Sprawcy wdarli się do środka, uderzyli gospodynię, a gdy zaczęła wołać pomocy porazili ją paralizatorem i skrępowali. W podobny sposób potraktowali też partnera kobiety, którego znaleźli w pokoju. Później zażądali informacji, gdzie znajdują się pieniądze. Zagrozili ofiarom, że obetną im palce, jeśli nie ujawnią schowka. Z naszych informacji wynika, że zabrali około czterech tysięcy złotych.
- Napastnicy mieli kominiarki na głowach - informuje Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. - Byli też uzbrojeni w nóż sprężynowy.
Na dłoniach mieli rękawiczki, nie pozostawili więc śladów. To może utrudnić ustalenie sprawców. O pomoc w tej sprawie suwalska policja prosi mieszkańców Wiżajn. Ci, którzy posiadają jakiekolwiek informacje na temat napadu i je przekażą mają gwarantowaną anonimowość.
Organy ścigania próbują też ustalić, dlaczego bandyci obrabowali akurat tę rodzinę. Nie należy ona do zbyt dobrze sytuowanych. Mężczyzna pracował dorywczo, kobieta - wcale. Skąd więc przypuszczenie, że mają oszczędności?
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
