Suwałki. Kandydaci startujący w wyborach nazywają się tak samo. Wyborcy mogą się pomylić

Bożena Kamińska, posłanka, ubiega się o stanowisko prezydenta miasta. Jednocześnie jedynką na jednej z list do suwalskiej rady miejskiej jest osoba o tym samym imieniu i nazwisku. Z oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej nikt się nie zorientuje, że nie chodzi o tę samą osobę. Bo wiek jest zbliżony. Przeciętny wyborca nie będzie natomiast zaprzątał sobie głowy, że posłanka nie ma drugiego imienia, a kandydatka do miejskiej rady, to Bożena Anna.

- Wszyscy i tak będą głosowali na naszą posłankę i kandydatkę na prezydenta miasta - zauważa jeden z naszych Czytelników.

Bożena Kamińska dziwi się tego typu wypowiedziom. Jak uważa, wiedza o tym, że nie kandyduje równocześnie na radną jest w Suwałkach powszechna. - Poza tym, to nie ja ustalałam listy kandydatów - dodaje i odsyła do przewodniczącej suwalskich struktur PO Anny Naszkiewicz.

Ale i ona w tej sprawie za wiele do powiedzenia nie ma. O samej kandydatce mówi jedynie, że to osoba, która obecnie zajmuje się wychowywaniem wnuków. Nie wiadomo choćby, jakie ma wykształcenie i gdzie wcześniej pracowała. Bożena Anna Kamińska nie jest członkinią PO.

- Chcieliśmy zachować parytet na naszych listach, stąd taka kandydatka - próbuje tłumaczyć Naszkiewicz. Zapewnia jednocześnie, że nie jest to próba oszukania wyborców.

Zarówno Naszkiewicz, jak i posłanka Kamińska przypominają, że nie tylko PO stawia na znane nazwiska na suwalskich listach. Jedną z kandydatek do rady miejskiej PiS jest bowiem Lilianna Zielińska. A tak samo nazywa się żona posła Jarosława Zielińskiego, szefowa miejscowego oddziału Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, osoba znana z licznych przedsięwzięć na rzecz najbardziej potrzebujących.

- Nasza kandydatka Lilianna Zielińska jest działaczką Solidarności - tłumaczy poseł. - Nazywa się tak, jak moja żona, ale ma swój dorobek. I na liście ma raptem trzecią pozycję, a nie pierwszą.

Wybór "podrabianej" Zielińskiej do rady miejskiej Suwałk jest więc niemal nieprawdopodobny. Natomiast opiekunka dzieci Bożena Anna Kamińska - numer 1 na liście PO - ma dużo większe szanse.