Jakie - tego władze Suwałk nie ujawniają. Ale wiceprezydent Marek Buczyński, który nadzoruje pracę ośrodka, oddał się do dyspozycji prezydenta.
- To wybieg taktyczny, obliczony na sukces wyborczy - uważa opozycyjny radny Grzegorz Gorlo, kandydat PiS na prezydenta. - Rozumiem, że sytuacja w ośrodku jest trudna, ale osoby odpowiedzialne za jego funkcjonowanie skupiły uwagę wyłącznie na unikaniu problemu, a nie jego rozwiązaniu.
Jak pisaliśmy, w lipcu 15-letni podopieczny Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Suwałkach miał zgwałcić młodszego kolegę, a w ubiegłym miesiącu - molestować go seksualnie. Dopiero po tym drugim incydencie, dyrekcja ośrodka zawiadomiła organy ścigania. Nastolatek został umieszczony w schronisku.
W ubiegłym tygodniu prezydent miasta zarządził kontrolę w placówce.
- Wykazała pewne uchybienia, ale nie miały one wpływu na funkcjonowanie ośrodka - zapewnia Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy ratusza.
- Zakończy się ona jeszcze w tym tygodniu - zapowiada Joanna Gaweł, rzecznik prasowy wojewody.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?