Sprawa trafiła do sądu drugiej instancji, ponieważ z wyrokiem nie zgodził się obrońca Rafała Ś. Domagał się złagodzenia kary dla zabójcy.
Rafał Ś., mieszkaniec niewielkiej wsi w gminie Biała Piska (woj. warmińsko-mazurskie) został we wtorek doprowadzony do sądu w kajdankach z aresztu śledczego. Jednak rozprawa została utajniona ze względu na wiek oskarżonego. W chwili zabójstwa Ś. miał tylko 17 lat.
To była makabryczna zbrodnia. Między oskarżonym a jego ojcem Romanem Ś. od dawna dochodziło do awantur i rękoczynów. Nierzadko interweniowała policja. Obaj nadużywali alkoholu. W śledztwie wyszło na jaw, że Rafał Ś. nosił się z zamiarem zabicia ojca, jeśli będzie ku temu okazja.
13 listopada ub.r. nastolatek, jego ojciec i stryjowie pili alkohol. Kiedy wszyscy położyli się spać, Rafał Ś. wziął siekierę i poszedł do pokoju, gdzie miał spać ojciec. Zadał trzy ciosy w głowę śpiącego. Dopiero później zorientował się, że nie zabił ojca, a jego brata.
Sąd zdecydował we wtorek, że apelacja obrońcy Rafała Ś. jest bezzasadna. 18-latek spędzi w więzieniu 12 lat. Wyrok będzie odbywać w systemie terapeutycznym dla skazanych z zaburzeniami osobowości.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?