Co nam zostało Z Ice Bucket Challenge?

O stwardnieniu rozsianym, zwanym także SM zrobiło się głośno dzięki akcji społecznej, która miała stać się symbolicznym wiadrem zimnej wody wylanym na głowę tych, którym los ludzi cierpiących na to schorzenie jest obojętny. Wytypowani uczestnicy internetowej akcji Ice Bucket Challenge mieli uiścić drobną kwotę na rzecz osób chorych na SM lub oblać się wodą.

Wśród przedstawicieli lokalnych władz wyzwanie podjęli Mirosława Kluczek, zastępca prezydenta Łomży oraz Maciej Borysewicz, przewodniczący Rady Miejskiej. Na konto łomżyńskiego hospicjum wpłynęła zaś kwota 1 tys. zł.

Możliwe, że to właśnie dzięki tej akcji udało się przerwać zmowę milczenia dotyczącą tej choroby. W nawiązany w debacie publicznej dialog wpisuje się także wyróżniona w konkursie "Otwarte Drzwi" praca absolwentki łomżyńskiej Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości, Barbary Wiszniewskiej.

Jedną z przyczyn powstania pracy była historia chorej na SM osoby z otoczenia pani Barbary. Absolwentkę PWSIiP szczególnie zainteresowało to, jak zmieniło się życie tej oraz wielu innych osób po zapadnięciu na nieuleczalną chorobę. Przeprowadzone badania i obserwacje będąca obecnie pielęgniarką absolwentka zawarła w swojej pracy magisterskiej. Studentka dzięki pomocy różnych stowarzyszeń zbierała dane i poznawała historie pacjentów.

- Niezmiernie ważnym dla osób chorych na SM jest spotykanie się i wymiana doświadczeń w gronie osób, które miały już styczność z tą chorobą - podkreśla Barbara Wiszniewska. - Zwłaszcza, że przyznanie się do tego, że jest się chorym, stanowi ważny etap w samym leczeniu - dodaje

Baza firm z Twojego regionu