- Będziemy skazani na połączenie z przesiadką w Białymstoku i czekanie na pociąg do Warszawy - połączenie też iluzoryczne, bo przecież od października składy z Białegostoku dojeżdżają tylko do Małkini, a dalej kursują autobusy - oburza się Jarosław Filipowicz, rzecznik z Urzędu Miejskiego w Suwałkach.
W czwartek prezydent Suwałk wysłał do PKP pismo ws. utrzymania połączenia. Interwencję w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju podjął też suwalski poseł Jarosław Zieliński.
- To błędna i szkodliwa decyzja, która przyczyni się do wykluczenia komunikacyjnego znacznej części województwa podlaskiego - podkreśla.
Zawieszenie kursowania tego pociągu TLK może też uderzyć w ruch turystyczny.
- "Hańcza" cieszy się największym zainteresowaniem w okresie wakacyjnym, a także w weekendy. Korzystają z niego turyści i miłośnicy turystyki rowerowej, udający się do Augustowa lub Suwałk - przypomina Tomasz Galicki ze Stowarzyszenia "Kolejowe Podlasie".
Jest zdziwiony, że PKP Intercity trzymało swoje plany skrócenia relacji "Hańczy" w tajemnicy. Nieznane są też motywy spółki. Choć zarządca torów (to z nim przewoźnicy ustalają liczbę kursów) już kilka dni temu opublikował na swojej stronie internetowej nowy rozkład jazdy bez "Hańczy", PKP twierdzi, że decyzja jeszcze nie zapadła.
- Trwają ustalenia na temat kursowania tego pociągu od 14 grudnia. W piątek, ewentualnie w poniedziałek, powinnam mieć informację - mówi Beata Czemerajda z PKP Intercity.
Wiele wskazuje na to, że mieszkańcy Suwałk są pierwszymi ofiarami zamknięcia fragmentu linii nr 6 (na trasie Białystok - Warszawa). Jak pisaliśmy, z powodu remontu torów, od połowy października funkcjonuje tam zastępcza komunikacja autobusowa. Organizacje pozarządowe ostrzegały, że grozi to odpływem pasażerów od kolei, a spadek frekwencji i nierentowność połączenia stanie się pretekstem do ich likwidacji. Wydaje się, że ten czarny scenariusz spełnia się. "Hańcza" w dni powszednie jeździła prawie pusta. Z uwagi na niskie przychody z biletów, od 1 grudnia kasa na dworcu w Suwałkach zostanie zamknięta.
- Pasażerowie będą kupować bilety bezpośrednio u obsługi pociągu, bez ponoszenia dodatkowych opłat - zapewnia Renata Gerasimiuk z podlaskiego oddziału Przewozów Regionalnych.
Niekorzystny rozkład jazdy ma wejść w życie za dwa tygodnie. Kolejna jego korekta - 14 marca.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?