Ale nie tylko one otrzymały nagrody. Organizator zadbał o to, by wyróżnionych zostało także kilkudziesięciu innych uczestników. Uroczystość wręczenia nagród odbyła się we środę w siedzibie PEC-u.
To był konkurs adresowany do uczniów szkół podstawowych. Odbyły się w nich zajęcia poświęcone niskiej emisji spalin. Młodzież wybrała się też na wycieczkę, by zobaczyć, jak wytwarzane jest ciepło miejskie. Na tej podstawie proponowała różne rozwiązania, które mogłyby doprowadzić do ograniczenia niskiej emisji spalin. Bo ta, jak wiadomo, jest potwornie szkodliwa zarówno dla zdrowia, jak i dla środowiska.
Na konkurs wpłynęło kilkadziesiąt prac. Wszystkie były ciekawe, dlatego komisja miała spory problem, by wybrać najciekawsze. Ich autorzy otrzymali najcenniejsze nagrody.
- Temat był bardzo trudny - ocenia Mieczysław Modzelewski, dyrektor ds. technicznych suwalskiego PEC-u. - Zresztą, problem niskiej emisji też nie łatwy. Aby móc go rozwiązać, trzeba było lepiej poznać. Czytając prace wiem, że wam to się udało.
Młodzież proponowała różne rozwiązania. Np. Natalia Andrulewicz z "czwórki" uważa, że niską emisję można ograniczyć uszczelniając okna oraz drzwi. Poza tym, należy krótko wietrzyć pokoje i nie kłaść mokrych ubrań na kaloryferze.
Piotrek Bobowicz sądzi, że najskuteczniejszą metodą byłoby podwyższenie kar za przekroczenie limitu wypuszczenia gazów do atmosfery. W grę wchodziłoby pozbawianie firm zysków nawet do 40 procent. Z kolei Adrian Żukowski zastanawia się, czy niskiej emisji nie można byłoby pozbyć się, gdyby wybudować wyższe kominy w domach jednorodzinnych. Chłopak sugeruje też, by montować filtry na kominach i poruszać się rowerami, a nie tylko samochodami. Wówczas spalin na pewno będzie mniej.
Natomiast Dominika Peza z "szóstki" napisała, że każdy powinien dbać o środowisko. "Wystarczą niewielkie czyny, małe postanowienia, a możemy zmienić swoje otoczenie tak, by było bezpieczne dla nas i w przyszłości dla naszych dzieci..." - czytamy w pracy konkursowej.
Kasia Kamińska, autorka najlepszej pracy, napisanej wierszem sugeruje, by ludzie montowali na budynkach kolektory słoneczne. A jeśli nie, to powinni podłączyć się do ciepłowni miejskiej, z komina której leci biały dym.
- Mam nadzieję, że wasze pokolenie, a najdalej wasze dzieci definitywnie rozwiążą problem niskiej emisji - mówił dyr. Modzelewski. - Pamiętajcie, że to niezwykle ważna sprawa.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?