Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fałszują tak, że nawet wygrana PiS -u jest fałszerstwem? Umysł wobec tego jest bezsilny

Konrad Kruszewski
Rysunek
Rysunek Grzegorz Radziewicz
Skoro PSL uzyskało o kilka procent większe poparcie niż 4 lata temu, to wybory zostały sfałszowane. Trzeba je powtórzyć, a chłopów zdyskwalifikować. I w tej intencji Kaczyński 13 grudnia wyprowadzi ludzi na ulice.

Sprawa wygląda tak, że wybory zostały sfałszowane. Według Jarosław Kaczyńskiego oczywiście, który te wybory "wygrał". Do tej pory wybory bywały fałszowane, kiedy on i jego partia przegrywały. I to było nawet logiczne. Jeżeli my nie wygrywamy, to znaczy, że fałszują. Ale jeżeli również fałszują, kiedy wygrywamy, to sprawa wymyka się rozumowi. Umysł jest wobec takiej sytuacji bezsilny, bo prawdę mówiąc jaki wynik miałby paść w wyborach, żeby Jarosław Kaczyński uznał je za niesfałszowane?

Możliwe, że taki, w których Jarosław uzyskałby taką przewagę nad konkurencją, że mógłby rządzić samodzielnie? Tyle tylko, że żadne sondaże, nawet te najkorzystniejsze dla PiS-u na nic takiego nigdy nie wskazywały.

A może taki, w których prezes mógłby zawiązać z kimś koalicję do rządzenia? Tyle tylko, że od wielu, wielu lat Jarosław Kaczyński systematyczne robił wszystko, co możliwe, żeby zdolność koalicyjną utracić. I robił to skutecznie. Dziś żadna poważna siła polityczna nie chce rządzić z PiS-em.

A może taki wynik wyborów byłby niesfałszowany, w którym wszystkie oddane głosy byłyby ważne, czyli nikt nie oddałby głosu nieważnego? To jest koronny argument zwolenników unieważnienia wyborów. Twierdzą oni, że wybory zostały sfałszowane, ponieważ oddano w nich rekordową ilość nieważnych głosów. Większą niż w takich samych wyborach samorządowych cztery lata temu.

Paradny argument. Wszystkie badania wskazują na to, że liczba Polaków rozumiejących to, co czyta (na przykład instrukcję wyborczą) dramatycznie spada. Sześćdziesiąt procent naszych obywateli nie czyta niczego. Czterdzieści procent Polaków dodatkowo nie rozumie tego, co czyta. Nawet najprostszej instrukcji obsługi odkurzacza. Jakim cudem mieliby oni bez błędu zagłosować? Bo zobaczyli w telewizorze jakiś program o wyborach? A po nim promocję w jakiejś galerii i zaraz na tę promocję pobiegli?

Każdy, kto jeszcze używa rozumu wie, że skuteczniej zapamiętuje się to, w co włożyło się choćby minimalny (samodzielne przeczytanie) wysiłek. To, co ci pokażą w telewizorze, zapominasz po kilku godzinach.

Z roku na rok będzie z tym tylko gorzej, bo z roku na rok mniej Polaków czyta (uwaga: czytanie esemesów się nie liczy!). Każde zatem wybory, w których będzie występowała więcej niż jedna lista wyborcza, będą obarczone coraz większym ryzykiem błędu. W tej sytuacji nie pozostanie chyba nic innego, jak maksymalne uproszczenie sposobu głosowania. Tak jak to się robi w przypadku analfabetów z plemion afrykańskich, które głosują kolorowymi koralikami (każda partia w innym kolorze) wrzucanymi do czapki.
I jeszcze jeden argument potwierdzający rzekome sfałszowanie wyborów. PSL uzyskało duże poparcie. Czyli jak PSL uzyskuje dobry wynik, to wybory są fałszywe. Bardzo merytoryczny argument, który zakłada, że jeżeli jakiejś partii nagle więcej niż przeciętnie wzrośnie poparcie, to jest to nienaturalne, bo scena polityczna jest już zabetonowana i nikt wyżej kolan nie podskoczy. A to jest bzdura kompletna, zważywszy na to, że jeszcze zaledwie kilka lat temu poważnymi partiami były Samoobrona i LPR, czyli te, których dziś praktycznie nie ma.

Wracając zaś do PSL, to partia ta uzyskała, owszem, dobry wynik, ale zaledwie o kilka procent wyższy niż w takich samych wyborach samorządowych 4 lata temu. W związku z tym wybory trzeba powtórzyć, a chłopów zdyskwalifikować.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna