Najnowsze badania pokazują, że ok 20 proc. użytkowników komputerów jest uzależnionych od tych urządzeń, a także od internetu. Grają w gry online, a często także o pieniądze. Problem dotyczy głównie młodych ludzi, dlatego Izba Celna w Białymstoku o. w Łomży właśnie dla młodzieży zorganizowała spotkanie uświadamiające ogrom zagrożeń jakie niesie ze sobą uzależnienie od hazardu.
Grają coraz młodsi
- Młody chłopak, bardzo dobry uczeń, całymi dniami przesiadywał przed komputerem wmawiając rodzicom, że się uczy - opowiada Paweł Kołakowski, dyrektor WOPiTU w Łomży. - Od babci otrzymywał kieszonkowe i to właśnie jej wmówił, że potrzebuje pieniędzy na lekcje języka angielskiego online. Chłopak był na tyle przekonujący, że babcia oddawała mu swoja emeryturę. Gdy rodzice poszli na wywiadówkę okazało się, że chłopak ma bardzo złe oceny, dużo nieobecności. Prawda wyszła na jaw. Grał online za pieniądze. Był uzależniony i trafił na terapię.
Takich ludzi jest coraz więcej. W Łomży nie ma dokładnych danych, bo to zjawisko się rozwija i do ośrodka zgłaszają się pojedyncze osoby w momencie, gdy już popadły np. w kłopoty finansowe.
- W Łomży to byli ludzie, którzy tracili 50, 100, a nawet 150 tys. zł - podaje przykłady Kołakowski. - Uzależnienie od hazardu rozwija się bardzo szybko, ale leczenie jest długotrwałe.
Do Łomży trafia coraz więcej młodych uzależnionych od hazardu. To zwykle osoby w wieku od 20 do 40 roku życia. Najczęściej uzależnieni są od gry na automatach, ale także gry na komputerze, zakładów bukmacherskich i totolotka.
- Dopiero od stycznia 2012 roku Narodowy Fundusz Zdrowie refunduje leczenie osób uzależnionych od hazardu h podkreśla dyrektor WOPiTU. - Wcześniej za taka terapię uzależniony musiał płacić sam.
Uzależnienie to choroba mózgu. Coraz częściej zgłaszają się do nas po pomoc osoby uzależnione właśnie od hazardu.
Paweł Kołakowski,
dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Łomży
Nielegalna gra? Dzwoń!
Obecna na spotkaniu z młodzieżą Joanna Tatko, naczelnik Urzędu Celnego w Łomży zwróciła uwagę, że czas przedświąteczny to okres, w którym otrzymują wiele telefonów od zaniepokojonych żon, matek, że ich mężowie, czy bliscy grają z nadzieją dużej wygranej na święta, tracąc całe pensje.
- Zachęcamy ludzi, by dawali nam znać o miejscach, gdzie na automatach prowadzona jest gra - mówi nadinsp. Mirosław Sienkiewicz. - Można to zrobić za pośrednictwem infolinii 800 060 000.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
