Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klub Hetman. Likwidacja sekcji judo skutkiem cięć budżetowych

(jsz)
O likwidacji sekcji judo BKS Hetman poinformował na stronie internetowej. Żaden trenujący, ani jego rodzic nie otrzymał
O likwidacji sekcji judo BKS Hetman poinformował na stronie internetowej. Żaden trenujący, ani jego rodzic nie otrzymał Archiwum
A Syn trenował judo od sześciu lat, a klub z dnia na dzień zlikwidował jego sekcję - żali się nasza Czytelniczka. Powód? Hetman tnie wydatki.

Kobieta denerwuje się też na sposób, w jaki rodzice zawodników dowiedzieli się o likwidacji sekcji. Informację przeczytali na ... stronie internetowej klubu. - Nikt nie chciał z nami rozmawiać, nie usłyszeliśmy żadnych wyjaśnień. Tak się nie robi - mówi.

W sekcji judo trenowało kilkunastu chłopców. Niektórzy od kilku lat. Od grudnia nie trenują i są bardzo rozczarowani.

Kiedy poprosiliśmy o wyjaśnienia władze klubu nikt nie chciał z nami rozmawiać. Dostaliśmy natomiast faks z oficjalnym stanowiskiem zarządu. Wynika z niego, że w związku z budową nowej siedziby klub musiał wprowadzić oszczędności.

- Realizowana inwestycja wymaga wprowadzenia szczególnej kontroli wydatkowania środków finansowych na bieżącą działalność poszczególnych sekcji sportowych - czytamy. - Po przeanalizowaniu umowy najmu sali treningowej sekcji judo stwierdziliśmy, że zawiera szereg elementów niekorzystnych dla klubu.
Negocjacje dotyczące ceny nie powiodły się, więc znaleziono inną salę, tańszą. Z tej drugiej jednak nie byli zadowoleni ani rodzice, ani zawodnicy.

- Chcąc wymusić na klubie zmianę decyzji i powrót do poprzedniej sali, znaczna część zawodników nie podjęła treningów w proponowanym obiekcie - wyjaśnia zarząd.

W jego ocenie, rozwiązanie sekcji było w tej sytuacji jedynym słusznym rozwiązaniem. Inaczej jednak widzą tę sprawę rodzice. - Nowa sala, oznaczała zmianę terminu treningów - tłumaczy mama jednego z zawodników. - Dzieci miały już w tym czasie inne zajęcia.

Klub Hetman poinformował o likwidacji sekcji urząd miasta, od którego otrzymał dotację. Przyznana była od lipca do końca roku. Na rozliczenie klub ma czas do 15 stycznia.

- Pierwsze słyszę o takiej sytuacji - dziwi się Sebastian Putra, wiceszef komisji sportu w białostockiej radzie miejskiej. - O tym, że klub nie ma pieniędzy wiadomo wcześniej, to się nie dzieje z dnia na dzień. Dodaje też, że postara się o zorganizowanie spotkania rodziców i zarządu.

Czytaj e-wydanie »

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna