Problemy gminy pojawiły się dwa lata temu po tym, jak realizowała inwestycję, której zakres nie był dostosowany do jej możliwości finansowych. Mimo ogromnej dotacji musiała zaciągnąć 8-milionowy kredyt, co spowodowało, że pieniędzy zaczynało brakować nawet na wynagrodzenia. Dwa lata temu gmina musiała przygotować program naprawczy, w ramach którego doszło m.in. do reorganizacji jednej ze szkół. W placówce pozostały tylko małe dzieci, natomiast starsze są dowożone do Nowinki. Radni zrezygnowali też ze swoich diet.
Miesięcznie pobierali tylko symboliczną złotówkę.
- Uznaliśmy, że możemy pracować społecznie - mówi Paszkiewicz.
Radni tej kadencji doszli do wniosku, że nie ma już potrzeby, by oszczędzać. Wprawdzie zajęć w szkole nie przywrócili, ale właśnie uchwalili sobie diety w wysokości 180 zł miesięcznie. Ustalili również, że uposażenie przewodniczącego będzie wynosić 800 zł, a jego zastępca połowę tej kwoty.
Radni docenili też dotychczasową pracę wójt i podwyższyli jej wynagrodzenie. Dorota Winiewicz zarabiać będzie ok. 8,5 tys. zł brutto.
Paszkiewicz mówi, że podjęte właśnie decyzje o niczym nie przesądzają. - Jeśli okaże się, że gminy nie stać na diety, to będziemy mogli podjąć kolejną uchwałę, w której zrezygnujemy z wypłat - dodaje.
W planie przyszłorocznego budżetu, na utrzymanie rady gminy zarezerwowano 30 tysięcy złotych. Z dokumentów wynika też, że samorząd będzie spłacał kredyt do 2033 roku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?