Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jezioro Taciewek. Wójt załatwia wniosek czwarty rok

hel
sxc.hu
Gminni urzędnicy nie załatwili sprawy w terminie. Teraz Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Suwałkach ustali, kto ponosi za to winę.

- Takie czynności podejmujemy przy postępowaniach prowadzonych przewlekle - wyjaśnia Helena Milewska, prezes SKO.

Chodzi, jak pisaliśmy, o wytyczenie drogi dojazdowej do jeziora Taciewek. Dzierżawca tego akwenu wystąpił z takim wnioskiem do wójta suwalskiej gminy ponad trzy lata temu. Z uwagi na brak odpowiedzi, w ubiegłym roku SKO, na prośbę najemcy, wyznaczyło wójtowi termin załatwienia sprawy. Urzędnicy dotrzymali go, ale decyzja była negatywna. Kolegium, gdzie trafiła skarga dzierżawcy, ustaliło, że postępowanie było przeprowadzone zbyt pobieżnie. Sprawa wróciła więc do ponownego rozpatrzenia i znowu przepadła w gminnych biurkach. Dopiero kilka dni temu, po kolejnej interwencji SKO, wójt wydał decyzję. Oczywiście, znowu negatywną.

- Myślę, że działa złośliwie - mówi zainteresowany Grzegorz Korsakowski.
Od decyzji będzie ponownie się odwoływał, ale póki co SKO postanowiło ustalić winnych tego, że sprawa była załatwiana przez kilka lat.

Tadeusz Chołko, wójt suwalskiej gminy, nie ma sobie nic do zarzucenia. Twierdzi, że sprawa jest skomplikowana, a poza tym nie ma możliwości wytyczenia dojazdu do jeziora.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna