Kiedy dostał się do auta, zatopione było ono prawie całe. Po nieskutecznych próbach otwarcia drzwi, kobiecie udało się - przez okno - podać mężczyźnie najmłodsze, półtoraroczne dziecko. Później - nie bez trudu - pomógł wydostać się na zewnątrz reszcie uwięzionych.
Jak powiedział potem strażak, w wodzie przebywał ok. 9 minut, z kolei 4 następne godziny musiały upłynąć, aż jego ciało wróciło do normalnej temperatury.
Trójka uratowanych miała lekkie objawy hipotermii, ale poza tym nic poważnego im się nie stało.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?