Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przerośl. Matka porzuciła swoje dzieci, zabrała z domu pieniądze i wyjechała

Helena Wysocka [email protected]
Tomasz Krawczyk pozostał ze swoimi dziećmi i 14-letnią córką żony
Tomasz Krawczyk pozostał ze swoimi dziećmi i 14-letnią córką żony Helena Wysocka
Gdy wróciłem z pracy, żony już nie było - opowiada Tomasz Krawczyk. - Zamknęła dzieci w mieszkaniu i wyjechała ze swoim znajomym. Maluchy były zapłakane, przerażone i głodne. Na dodatek, mieliśmy pustą lodówkę, a na koncie w banku - ani złotówki.

Mężczyzna wystąpił do sądu o pozbawienie żony praw rodzicielskich. - Będzie ciężko, ale sam wychowam dzieci - zapowiada. - Żona najwyraźniej nie dorosła do roli matki.

Skontaktowaliśmy się z nią, ale stwierdziła, że "nie udziela wywiadów".

Tomasz Krawczyk pochodzi z powiatu oleckiego. Mieszkającą w Przerośli żonę poznał kilka lat temu. Miała nieślubną, kilkunastoletnią córkę.

- Nie przeszkadzało mi to - opowiada mężczyzna. - Miałem nadzieję, że razem stworzymy normalną rodzinę.

Dwa lata temu urodziła się im Natalka, a dziewięć miesięcy temu - Eryk. Wtedy postanowili się pobrać. Ślub był połączony z chrzcinami syna. Pan Tomasz twierdzi, że zaraz po tym kobieta zaczęła go oszukiwać i zdradzać. Znajomości miała zawierać za pośrednictwem internetu.

- Nie kryła się z tym specjalnie - opowiada siostra kobiety. - Siedziała non stop przed komputerem, albo z telefonem komórkowym w ręku. Gdy prosiłam, by zrobiła dzieciom coś do jedzenia, mówiła, że jak ten debil wróci z roboty, to coś upichci.

Inna kuzynka dodaje, że nie tylko garnki były puste. Żona Krawczyka nie dbała też o utrzymanie czystości.

- Szpadlem można było brud zbierać w kuchni, czy łazience - twierdzi. - Dzieci też nie były zadbane.

W ostatnich dniach grudnia kobieta zaprosiła do domu swojego znajomego. Podobno w jego towarzystwie wyjechała 5 stycznia. Wcześniej pobrała zasiłek na dzieci, a także zaliczkę w firmie męża.

- Zabrała kasę i dała nogę - dodaje Krawczyk. - Nie wiem gdzie jest, nie odbiera telefonów, nie daje znaków życia.

Mężczyzna nie ukrywa, że daje sobie radę tylko dzięki rodzinie żony. Jej kuzynki karmią dzieci i zajmują się nimi przez osiem godzin, gdy Krawczyk jest w pracy.

- Faktycznie, postawa krewnych jest wzorowa - przyznaje Rafał Lejmel, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Przerośli. - My też będziemy wspierać tę rodzinę w miarę naszych możliwości.

Ale te są niewielkie, a Krawczyk potrzebuje i ubrań dla dzieci, i żywności. Ci, którzy mogliby pomóc, proszeni są o kontakt z naszą redakcją pod nr tel. 87 566 75 70.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna