Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pakiet Onkologiczny. Problemy i wątpliwości zamiast szybkiej terapii

Urszula Ludwiczak [email protected]
W ramach szybkiej ścieżki onkologicznej, pacjenci mają mieć nielimitowany dostęp do badań, m.in. rezonansem.
W ramach szybkiej ścieżki onkologicznej, pacjenci mają mieć nielimitowany dostęp do badań, m.in. rezonansem. A. Chomicz
Zaledwie ponad 50 osób skorzystało w woj. podlaskim z pakietu onkologicznego, który obowiązuje od 1 stycznia. Specjaliści ze szpitali zwracają uwagę na kolosalne trudności techniczne i olbrzymie straty finansowe.

Do piątku w Podlaskiem wystawiono 12 kart szybkiej diagnostyki i leczenia onkologicznego w podstawowej opiece zdrowotnej, 24 w specjalistyce i 17 w szpitalach. W całej Polsce od początku roku wydano takich kart ponad 11 tysięcy.

- Filarem tego systemu są lekarze rodzinni i jeśli oni kart nie wystawiają, to my możemy realizować pakiet onkologiczny w ograniczonym zakresie - mówią podlascy specjaliści.
- Obsługujemy kilkunastu pacjentów, którzy trafili do nas z kartami wystawionymi przez lekarzy rodzinnych - wyjawia Marek Chojnowski, dyrektor szpitala MSW w Białymstoku. - Chorzy są na etapie diagnostyki pogłębionej, część nawet już rozpoczęła leczenie.

Kilku pacjentów trafiło do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Pojedyncze osoby w ramach szybkiej ścieżki są też leczone w Białostockim Centrum Onkologii. Żadnego pacjenta z kartą wystawioną przez lekarza rodzinnego nie było dotychczas m.in. w szpitalu wojewódzkim w Suwałkach czy powiatowym w Grajewie.
Problemów z realizacją pakietu jest sporo. To chociażby kwestie administracyjne. Do poradni onkologicznej w Białostockim Centrum Onkologii codziennie przychodzi ok. 350 osób z całego regionu z podejrzeniem nowotworu. Wystawienie wszystkim kart jest bardzo trudne fizycznie.

- W ramach pakietu nielimitowane są środki na diagnostykę, ale już na samo leczenie jest ich bardzo mało - dodaje Marzena Juczewska, dyrektorka Białostockiego Centrum Onkologii. - W wielu zakresach została obniżona wycena, np., tzw. osobodzień w radioterapii. I tracimy kilkaset tysięcy złotych miesięcznie.

W związku z wejściem w życie pakietu, w wielu przypadkach umowy na onkologię dla pacjentów leczonych starym trybem zostały dodatkowo znacznie okrojone.
- Wyrabiamy już taki kontrakt z sierpnia - mówi Marek Kiluk, dyrektor ds. medycznych w suwalskim szpitalu. - W poradniach możemy przyjmować po pięciu pacjentów według starego trybu, resztę powinniśmy robić w ramach pakietu. A tych pacjentów nie ma.
- Będziemy tu dopasowywać wysokość kontraktów do rzeczywistego wykonania - zapewnia Adam Dębski, rzecznik podlaskiego oddziału NFZ. - To jak wygląda realizacja pakietu, najwcześniej będzie można ocenić po I kwartale br.

Obowiązująca od stycznia szybka terapia onkologiczna zakłada, że pacjent, który podejrzewa u siebie nowotwór, najpierw udaje się do lekarza rodzinnego. Ten, jeśli uzna to za stosowne, kieruje chorego na wstępne badania. Jeżeli na tej podstawie stwierdzi podejrzenie nowotworu złośliwego, wystawia pacjentowi tzw. zieloną kartę, z którą pacjent idzie do onkologa lub specjalisty. Sami specjaliści nie mają możliwości wystawiania kart w ramach diagnostyki wstępnej, a tylko pogłębionej, gdy u pacjenta jest już potwierdzony nowotwór.

- Czyli, np. jeśli do gastrologa trafi osoba, którą boli żołądek, ten nie może zlecić jej podstawowych badań w ramach szybkiej ścieżki - mówi jeden z lekarzy. - Musi odesłać chorego do lekarza rodzinnego, który może wystawić skierowanie, np. na USG. I dopiero z niepokojącym wynikiem takiego badania chory, już na pogłębioną diagnostykę, może przyjść do specjalisty.

Kartę może wydać także szpital, jeśli w wyniku hospitalizacji u pacjenta zostanie wykryty nowotwór złośliwy lub założyć ją choremu, u którego raka wykryto przed 2015 r.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna