Nocne przymrozki powodują, że drogi na Suwalszczyźnie są bardzo śliskie. - Nic na to nie poradzimy, bo nas po prostu nie stać na posypywanie jezdni - mówi Dorota Winiewicz, wójt Nowinki. - Jeśli przyjdą duże opady śniegu, to najwyżej pług w to miejsce wyślemy.
To ta gmina na utrzymywać najdłuższy odcinek drogi Augustów-Suwałki. Wciąż jest to jeszcze trasa krajowa. Jednak lada dzień białostocki oddział GDDKiA przekaże ją, zgodnie z obowiązującym prawem, gminom. Trasą krajową stanie się tzw. obwodnica Augustowa. Tędy odbywa się ruch tirów. Kierowcy aut, którzy nie przepadają za takim towarzystwem, chętnie korzystają ze starej drogi.
Wójt Winiewicz już w ubiegłym roku informowała, że zadłużonej po uszy gminy nie stać na utrzymywanie kilkunastokilometrowego odcinka. Proponowała więc zarządowi woj. podlaskiego, by doprowadził do przejęcia trasy w poczet dróg wojewódzki. Okazało się jednak, że z przyczyn formalny jest na to za późno. Może do tego dojść dopiero od 1 stycznia 2016 r.
Co do tego czasu? Zarząd woj. podlaskiego wystąpił do premiera, by ta ważna wciąż droga zachowała status krajowy. Odpowiedzi jednak nie ma. - Jeżeli ten zamiar się nie uda, stanie się to zapewne droga wojewódzka - mówi Bogdan Dyjuk, członek zarządu. - A do tego czasu postaramy się gminę jakoś wspomóc.
Kierowcom radzimy jednak, by na starej trasie Augustów-Suwałki zimą lepiej zdejmowali nogę z gazu.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?