Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Wola. Warsztaty Terapii Zajęciowej. Bal charytatywny dla hospicjum

Urszula Ludwiczak [email protected]
Podlaskie Hospicjum Onkologiczne w Nowej Woli.
Podlaskie Hospicjum Onkologiczne w Nowej Woli. www.hospicjum.podlasie.pl
Kolejny już rok wiejskie hospicjum domowe dla dorosłych w Nowej Woli będzie pomagać swoim podopiecznym bez umowy z NFZ. Dlatego bardzo ważne jest wsparcie tej działalności przez ludzi dobrej woli. Okazja ku temu w najbliższy piątek.

Już 23 stycznia w Michałowie odbędzie się bowiem bal charytatywny na rzecz hospicjum. W programie m.in. kiermasz wyrobów artystycznych uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej w Nowej Woli, aukcja obrazów i innych atrakcyjnych fantów. Do tego oczywiście dobra zabawa przy muzyce zespołu Axel, smaczne jedzenie i wyśmienite towarzystwo. Początek o godz. 19 w sali gospody Michałowo.

Cały dochód z balu będzie przeznaczony na działalność placówki. To bardzo istotna kwestia, bo hospicjum nie ma ciągle kontraktu z NFZ. I wiele wskazuje na to, że może liczyć na umowę najwcześniej w 2016 roku.

- Ostatni konkurs na te świadczenia był w 2012 roku, wtedy placówka w nim wystartowała, ale nie spełniła wymogów i oferta została odrzucona - mówi Adam Dębski, rzecznik podlaskiego NFZ. - Obecnie nie przewidujemy nowego konkursu, świadczenia w tym zakresie są zapewnione.

Rzecznik dodaje, że w 2016 roku będą rozpisane nowe konkursy ofert i wtedy hospicjum może starać się o umowę.

Do tego czasu hospicjum musi liczyć na pomoc innych. To wpłaty z 1 procenta czy datki ludzi dobrej woli.

- Z 1 proc. w 2014 i 2013 roku otrzymaliśmy po ok. 100 tys. zł, co pozwala nam na około pół roku funkcjonowania - mówi dr Paweł Grabowski, lekarz hospicjum i prezes zarządu Fundacji Podlaskie Hospicjum Onkologiczne w Nowej Woli . - Dzięki sponsorom i naszym przyjaciołom, obecnie mamy tyle, że wystarczy nam na funkcjonowanie przez 3/4 roku. Mamy nadzieję, że potem znowu wesprze nas 1 proc., część z niego zostanie na kolejny rok. I może od połowy 2016 dostaniemy już umowę z NFZ.
Na pewno taki kontrakt pomógłby w bieżącym funkcjonowaniu i pozwolił na rozwój hospicjum.

- Marzę o tym, aby zakres naszej pomocy był większy, np. abyśmy mogli funkcjonować całą dobę. Nie da się tego zrobić, gdy wszystkie przychody są przeznaczane tylko na naszą codzienną działalność - mówi lekarz.

A ta jest bardzo potrzebna. Pracownicy hospicjum: dwóch lekarzy, cztery pielęgniarki, psycholog, fizjoterapeuta odwiedzają nieuleczalnie chorych ludzi w ich domach. Jeżdżą w promieniu ok. 40 km od siedziby hospicjum, do Michałowa, Gródka, Narwi, Narewki, Zabłudowa czy niewielkich wiosek przy samej granicy z Białorusią. Przemierzają nieraz ponad sto kilometrów dziennie, od wioski do wioski. Bo pod opieką jest stale kilkanaście osób. To pacjenci z chorobami nowotworowymi, z rozległymi odleżynami, niewydolnością oddechową. Pracownicy hospicjum pomagają im poradzić sobie z bólem fizycznym, ale też tym psychicznym czy duchowym. Są wsparciem dla bliskich takich osób.

Warto pamiętać o hospicjum i wspomóc je podczas piątkowego balu lub odpisując 1 proc. podatku. Szczegóły są na stronie www.hospicjum.podlasie.pl.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna