We wtorek, około godz. 9.30, dyżurny straży pożarnej powiadomił policję o zadymieniu mieszkania na jednym z ełckich osiedli. Na miejsce wysłano policję, pogotowie i straż pożarną. Przez okno budynku ratownicy zauważyli leżącego na podłodze mężczyznę. Aby udzielić mu natychmiastowej pomocy wyważono drzwi garażowe.
Po wejściu do środka, ratowników przywitał roześmiany i rozbawiony 31-letni mężczyzna, któremu absolutnie nic się nie stało. Był natomiast pod wyraźnym wpływem alkoholu. Oświadczył, że specjalnie wezwał straż pożarną i pogotowie ratunkowe, bo nudził się i chciał sprawdzić reakcję służb ratunkowych.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do półtora tysiąca złotych. W związku z tym, że sprawca wywołał niepotrzebną czynność służb ratunkowych sąd może również orzec nawiązkę w kwocie do tysiąca złotych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?