Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

12-latek chciał bez biletu jechać do Katowic

(ika)
Później utrzymywali kontakt przez internet. W sieci umówili się, że 12-latek przyjedzie do stolicy woj. śląskiego.
Później utrzymywali kontakt przez internet. W sieci umówili się, że 12-latek przyjedzie do stolicy woj. śląskiego. Archiwum/Wojciech Wojtkielewicz
Było około 1.30 w nocy. Patrol zauważył chłopca kręcącego się po białostockim dworcu kolejowym. Na widok policjantów 12-latek rzucił się do ucieczki.

Mundurowi dogonili go na peronie. Nie miał przy sobie pieniędzy, tylko trochę ubrań na zmianę w plecaku. Z relacji młodego białostoczanina wynikało, że miał zamiar jechać pociągiem na gapę, do kolegi do Katowic.

Tam chciał spędzić ferie. Chłopcy zaprzyjaźnili się w wakacje, kiedy katowiczanin odwiedził babcie w Białymstoku.

Później utrzymywali kontakt przez internet. W sieci umówili się, że 12-latek przyjedzie do stolicy woj. śląskiego. 12-latek wyszedł z domu rano, odwiedził tatę, a potem zamiast wrócić do domu, udał się na dworzec kolejowy. Młodego podróżnika całego i zdrowego policjanci przekazali matce.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna