Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamila Lićwinko w Moskwie pobiła rekord Polski - 201 cm

Mariusz Klimaszewski [email protected]
Kamila Lićwinko w Moskwie pobiła rekord Polski - 201 cm
Kamila Lićwinko w Moskwie pobiła rekord Polski - 201 cm archiwum
Reprezentantka Podlasia Białystok została absolutną liderką światowego rankingu w skoku wzwyż

201 centymetrów tak wysoko nie skoczyła jeszcze żadna Polka. Kamila Lićwinko, zawodniczka Podlasia Białystok wygrała konkurs skoku wzwyż mityngu "Ruska Zima" w Moskwie poprawiając swój rekord Polski na 2.01 m.

Już w pierwszym starcie w nowym halowym sezonie białostoczanka trenowana przez swojego męża Michała pokazała, że jest w wysokiej formie. Przypomnijmy tydzień temu w Cottbus skoczyła równe dwa metry wygrywając ze znakomitą zawodniczką z Hiszpanii, dwukrotną mistrzynią Starego Kontynentu Ruth Beitią. Później spróbowała jeszcze ataku na 202 cm, ale bez powodzenia i zrezygnowała z dalszych prób.

W Moskwie Kamila Lićwinko także nie dała szans swoim rywalkom. W stolicy Rosji pokonała inną wspaniałą gwiazdę skoku wzwyż Rosjankę Marię Kuczinę. Białostoczanka miała niezwykle udany konkurs. Wysokości pokonywała już w pierwszych próbach. Najpierw było 1,85, a później kolejno 1,90, 1,94, 1,97 i 2,01 także w pierwszym podejściu!
Na tej rekordowej wysokości nie było już w konkursie Rosjanki Kucziny, która odpadła na 1,99. Lićwinko spróbowała skoczyć jeszcze wyżej. Niestety, jej trzy próby na wysokości 2,03 były już nieudane.

- Jestem zadowolona ze wszystkich skoków, jakie oddałam w tych zawodach. Przy tym rekordowym lekko musnęłam poprzeczkę, ale na szczęście została na miejscu, dzięki czemu mogłam cieszyć się z najlepszego wyniku w karierze - mówi Lićwinko.
Rezultatem 201 cm zawodniczka Podlasia Białystok pobiła także o centymetr 9-letni rekord mityngu Chorwatki Blanki Vlašić.

Kolejnym startem naszej lekkoatletki miał być środowy mityng w Toruniu Copernicus Cup. Jednak Kamila Lićwinko woli dmuchać na zimno i nie popełnić błędu sprzed roku, gdy zbyt mocno eksploatowany organizm odmówił posłuszeństwa w najważniejszych startach na otwartym sezonie, w tym w mistrzostwach Europy w Zurychu, gdzie były apetyty na medal.
- Teraz muszę odpocząć i zregenerować się - stwierdza obecnie najlepsza skoczkini wzwyż na świecie Kamila Lićwinko.

Niewykluczone jednak, że pochodząca z Bielska Podlaskiego zawodniczka w najbliższą niedzielę wystartuje w Czechach.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna