UwB, UMB i Politechnika Białostocka otwierają się na uczniów

Karol Waleśkiewicz, uczeń III Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Pałacowej, już z pomocy uczelni wyższej korzystał. Przygotowując się do międzynarodowej olimpiady z biologii brał udział w zajęciach na Uniwersytecie Medycznym i Uniwersytecie w Białymstoku.

- Dzięki temu mogłem poszerzyć swoją wiedzę. Było warto korzystać z takich zajęć - podkreśla Karol.

Teraz możliwości będzie jeszcze więcej. III LO właśnie podpisało list intencyjny dotyczący współpracy z UwB. Chcą wspólnie popularyzować naukę i realizować przedsięwzięcia edukacyjne.

- Podobne porozumienia zawarliśmy już z Politechniką Białostocką i Uniwersytetem Medycznym w Białymstoku. Wiedza jest ważna, ale w dzisiejszych czasach liczą się też umiejętności i doświadczenie. Te łatwiej zdobyć na uczelniach. Nasi uczniowie mogą na przykład korzystać z nowoczesnych laboratoriów - mówi Małgorzata Górniak, dyrektorka III LO.

Porozumienia z największymi białostockimi uczelniami zawarło też II LO przy ul. Narewskiej.

- Ważne jest to, że szkoły wyższe angażują się w tę współpracę. Nasi uczniowie mogą liczyć na wykłady, zajęcia w laboratoriach, spotkania z naukowcami czy studentami - wymienia Dariusz Bossowski, dyrektor liceum przy ul. Narewskej.

Korzystają też uczelnie. Przede wszystkim promują się wśród młodzieży. - Taka współpraca pozwala uzmysłowić uczniom tych szkół, jakim potencjałem dysponuje Politechnika Białostocka. Tu można studiować tak samo efektywnie jak w innych renomowanych ośrodkach - mówi prof. Lech Dzienis, rektor Politechniki Białostockiej.

Właśnie dziś uczelnia podpisze umowę o współpracy z trzema kolejnymi szkołami, tym razem z powiatu hajnowskiego. Natomiast w Białymstoku oprócz II i III LO PB współpracuje też z Zespołem Szkół Elektrycznych, a nawet ze Szkołą Podstawową nr 34 w zakresie architektury krajobrazu.

UMB ma podpisane listy intencyjne z I, II i III LO w Białymstoku. Właśnie wczoraj uczelnia ustalała wizytę z klas licealnych w zakładzie histologii i embriologii i w laboratoriach zakładu patomorfologii.

- Z moich doświadczeń wynika, że ta forma współpracy jest dla młodzieży i nauczycieli bardzo atrakcyjna - podkreśla prof. Lech Chyczewski, rzecznik UMB.