Poseł PiS zauważa, że obecnie w naszym kraju liczba pielęgniarek jest nawet trzykrotnie niższa niż w innych krajach europejskich. Według statystyk przytaczanych przez Rynek Zdrowia, w Polsce na 1 tys. mieszkańców przypada 5,5 pielęgniarki, podczas gdy w Niemczech - 11, w Norwegii - 14,4, Danii - 15,4, zaś w Szwajcarii - nawet 16. Dlaczego tak się dzieje?
"Brak odpowiedniego wynagrodzenia pracy pielęgniarek jest głównym powodem tego, że młode pielęgniarki zaraz po ukończeniu nauki wyjeżdżają za granicę, ponieważ zarobki w innych krajach europejskich są nawet pięciokrotnie wyższe" - pisze Lech Kołakowski.
Z danych Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych wynika, że 25 proc. pielęgniarek zarabia poniżej 2200 zł brutto miesięcznie.
Nic dziwnego, że świeżo upieczone pielęgniarki, również te po łomżyńskich uczelniach, bardzo często deklarują, że chcą szukać pracy za granicą. W związku z tą tendencją w Polsce wkrótce może zabraknąć pielęgniarek, gdy część z nich przejdzie na emeryturę (teraz średni wiek w tej grupie zawodowej wynosi 46,9 lat). Z pewnością odbije się to na i tak już nisko ocenianej jakości usług medycznych.
Kołakowski pyta ministra, czy dostrzega ten problem, dlaczego ta grupa zawodowa dotychczas była pomijana przy wprowadzaniu podwyżek płac w ochronie zdrowia oraz czy i kiedy planuje podjęcie działań mających na celu zwiększenie wynagrodzeń pielęgniarek.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?