Gdy radni przyklepią uchwałę ruszy odstrzał. To oznacza redukcję liczby dzików o pół tysiąca. Akcja będzie trwała do ostatniego dnia marca. Strzelać będzie można w tak zwanej strefie czerwonej, czyli objętej największymi restrykcjami wynikającymi z pojawieniem się wirusa afrykańskiego pomoru świń czyli ASF.
Chodzi o 13 gmin z terenu pow. białostockiego i sokólskiego. Urząd marszałkowski na odstrzał przeznaczy 200 tys. zł. Będą go prowadzić osoby z odpowiednimi uprawnieniami oraz dzierżawcy bądź zarządcy obwodów łowieckich w białostockim okręgu Polskiego Związku Łowieckiego. Wśród nich - Stefan Bazyluk (na zdjęciu), członek m.in. koła "Jenot" Michałowo.
- Plan jest do zrealizowania - mówi ten myśliwy z 35-letnim stażem. - Coraz trudniej jest co prawda spotkać duże watahy dzików liczące kilkadziesiąt sztuk, bo populacja została już i tak znacznie przerzedzona. O tej porze roku dziki będą jednak z pewnością buchtowały w obrębie otuliny lasu, na łąkach i pastwiskach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?