Od września gmina Szepietowo postanowiła zlikwidować dwie szkoły podstawowe: w Wylinach Rusi oraz Dąbrowie Moczydłach.
- Powodem jest po pierwsze mała liczba uczniów - przyznaje Robert Wyszyński, burmistrz Szepietowa. - W jednej to niecałe 30, w drugiej nie ma nawet 20. To powoduje, że te szkoły są za drogie w utrzymaniu.
Po jednej placówce zmniejszy się też sieć szkół podstawowych w gminie Radziłów i Dobrzyniewo Duże.
Z Publicznego Liceum Ogólnokształcącego rezygnuje od września gmina Choroszcz. - Od tego roku nie ma tam naboru - mówi Andrzej Winnicki z urzędu miejskiego w Choroszczy. I tłumaczy: - Jest bardzo mało chętnych. Przez ostatnie 10 lat w klasie było średnio po 10 osób. Ale wszyscy uczniowie, którzy tu chodzili, na pewno skończą tę szkołę.
W sumie do Kuratorium Oświaty w Białymstoku wpłynęło 18 wniosków o wydanie opinii w sprawie likwidacji szkół. Oprócz czterech podstawówek i liceum z Choroszczy zniknąć ma również 11 szkół dla dorosłych, techników uzupełniających i liceów profilowanych. Szkoły te są w większości wygaszane od kilku lat na podstawie ustawy z 2011 r. A urząd marszałkowski ze względów ekonomicznych chce zamknąć Szkołę Policealna Nr 2 Pracowników Medycznych i Społecznych w Białymstoku.
Te dane mogą się jeszcze zmienić, bo formalnie samorządy mają czas do 28 lutego na poinformowanie kuratorium o edukacyjnych cięciach na swoim terenie. - Jeśli ktoś wyśle pismo pocztą, to może do nas dotrzeć w przyszłym tygodniu - mówi Hanna Marek, rzeczniczka kuratorium.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?