Obowiązki komendanta (na razie do końca marca) przejął w piątek bryg. Dionizy Krzyna, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. Odchodzący komendant życzył mu, żeby to p.o. (czyli pełniący obowiązki) przy nazwisku szybko się zmazało. Wszystko zależy jednak od pozytywnej opinii wydanej przez prezydenta i starostę.
Podczas uroczystości przekazania obowiązków komendanta miejskiego nie zabrakło wzruszających podziękowań, w tym dla zastępcy Jana Chludzińskiego, który po 34 latach służby odszedł na emeryturę razem z Denysiukiem.
- Komendant to taki nadzorca. Najbardziej będę wspominał czasy, gdy wyjeżdżałem do zdarzeń - przyznaje Ireneusz Denysiuk. - Jeździłem do różnych sytuacji, również niezwykle trudnych, które zostają gdzieś w psychice.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?