Żółto-czerwoni nie mieli za bardzo pomysłu na pokonanie rywala. Kilka niewykorzystanych sytuacji z obu stron i w efekcie przy bezbramkowym remisie obie drużyny zeszły z boiska po pierwszej połowie.
W drugiej części gry sytuacja się nie poprawiła. W końcu w 53. minucie stało się to, co najwidoczniej miało się stać. Po otrzymaniu dośrodkowania, Krzysztofa Barana pewnie pokonał Kapo i było 1:0 dla gości. Na drugiego gola nie trzeba było długo czekać. W 61. minucie dośrodkowywał Golański, błąd popełnił Straus, a wykorzystał to Dejmek.
Korona wygrywała 2:0 w Białymstoku. Nic nie wskazywało na to, że Jadze uda się zdobyć gola, jednak w 87. minucie Mackiewicz został faulowany w polu karnym rywala. Jedenastkę wykorzystał pewnie Patryk Tuszyński, zmieniając wynik na 2:1.
Drużyna Probierza miała jeszcze szansę powalczyć chociaż o remis. Niestety się nie udało. Jaga po bardzo słabej grze przegrała u siebie 1:2. Po tym meczu miała szansę wskoczyć na pozycję lidera, jednak nie postarała się. Zwłaszcza, że Korona nie prezentowała najwyższej formy.
W następnym meczu, 6 marca, żółto-czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Lechem Poznań.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?