O tej sprawie głośno jest od końca 2012 r. To wtedy wyszło na jaw, że ówczesna radna PO, starsza już kobieta, zajmuje mieszkanie komunalne, choć ma dom. Dzieje się to w mieście, gdzie kolejka oczekujących na takie mieszkania liczy prawie 100 osób. Radna i była dyrektor MOPS-u lokal otrzymała jeszcze w latach dziewięćdziesiątych. Ale tylko na czas remontu domu. Potem nikt już tego nie weryfikował.
Kazimierz Kożuchowski, poprzedni burmistrz Augustowa, zobowiązał się, że sprawę załatwi. Radna z mieszkania nie chciała się jednak wyprowadzić. Twierdziła, że remont jej domu wciąż się nie skończył.
Burmistrz powoływał kolejnych specjalistów do oceny faktycznego stanu rzeczy. Wszystko ciągnęło się wiele miesięcy. W końcu miejskie władze zdecydowały się złożyć do sądu wniosek o eksmisję. Stało się to późną jesienią ubiegłego roku. Sąd uznał, że była już radna (w ubiegłorocznych wyborach samorządowych nie kandydowała) lokal musi opuścić. Kobieta to rozstrzygnięcie zaskarżyła. Wkrótce sprawą zajmie się Sąd Okręgowym w Suwałkach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?