W czwartek do policjantów zgłosiła się sprzedawczyni jednego z ełckich sklepów. Z jej relacji wynikało, że w czasie pracy zwróciła uwagę na mężczyznę, który brał w półek kosmetyki i wkładał je do swojej kieszeni. Gdy zapytała go, czy zamierza za nie zapłacić, odpowiedział, że należą do niego i zagroził, że jeśli kobieta mu przeszkodzi, to użyje wobec niej przemocy, po czym wyszedł ze sklepu.
Policjanci wkrótce po zgłoszeniu zatrzymali sprawcę. Dochodzeniowcy ustalili, że nie był to pierwszy wybryk 32-latka. Kilka tygodni wcześniej w podobny sposób ukradł on w tym samym sklepie żel pod prysznic i dezodorant.
Mieszkaniec Ełku już usłyszał zarzuty za popełnione czyny. Łączna wartość spowodowanych przez niego strat została wyceniona na blisko 90 zł.
Za kradzież rozbójniczą grozi mu teraz kara nawet 10 lat pozbawiana wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?