Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porwał syna. Grożą mu 3 lata więzienia

kpb
Paweł Ch. usłyszał wczoraj zarzut porwania syna. Sędzia wyłączyła jawność rozprawy, ale nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mężczyzna nie zdradził miejsca pobytu dziecka. Chłopczyka ukrywa, poszukiwana listem gończym, babcia.

Środowa rozprawa w Sądzie Rejonowym w Łomży, oskarżonego o porwanie syna, ojca trzyletniego Oliwiera trwała ponad cztery godziny.
- Oskarżony złożył wyjaśnienia - informuje Jan Leszczewski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Łomży.

Paweł Ch. w czerwcu ub. roku, po wspólnie spędzonym dniu, nie odwiózł dziecka do matki. Przestał się kontaktować, a policja rozpoczęła gorączkowe poszukiwania wówczas niespełna dwuletniego chłopca. W sierpniu sąd ograniczył mężczyźnie prawa rodzicielskie na czas trwania sprawy rozwodowej. Gdy Paweł Ch. we wrześniu ub. roku udał się do warszawskiego biura Rzecznika Praw Dziecka został zatrzymany przez policję. Od tamtego czasu ma dozór policyjny. W listopadzie sąd odebrał Pawłowi Ch. prawa rodzicielskie do syna. Postanowienie nie jest prawomocne, bo mężczyzna się odwołał.

Dziecko przebywa z babcią. Kobieta jest poszukiwana listem gończym i grozi jej 14-dniowy areszt. Pawłowi Ch. za porwanie syna grożą nawet trzy lata pozbawienia wolności. Następne posiedzenie odbędzie się w maju.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna