Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie staną w obronie ojczyzny. Potrzebują jednak jednostki wojskowej - uważa poseł PiS

pch
A. Chomicz
- Wzrost zaangażowania militarnego Rosji i niestety stałe już napięcie na linii NATO - Rosja musi rodzić nasze obawy - uważa poseł Lech Kołakowski, który chce odtworzenia jednostki wojskowej z poligonem w Czerwonym Borze.

Na terenie kompleksu w Czerwonym Borze obecnie znajduje się ośrodek dla uchodźców, zakład karny, ośrodek szkoleniowy dla służb z poligonem. Jednostka wojskowa nr 3466 została rozformowana w 2001 r., w związku z likwidacją Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSWiA. Ministerstwo Obrony Narodowej nie wyraziło woli jej przejęcia, co wielu wojskowych uznawało za błąd.

- Dziś z perspektywy lat, i w związku ze wzrostem zaangażowania militarnego Rosji, powinniśmy na poważnie rozważyć możliwość jej odtworzenia - argumentuje Lech Kołakowski. - Doskonałą ku temu okazją są trwające w ministerstwie prace nad planami "Programu rozwoju Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2017-2026".

Kompleks leśny Czerwony Bór znajduje się w odległości 150 km od granicy z Rosją i ok. 100 km od granicy z Białorusią. Jest dobrze skomunikowany (przy kompleksie przebiega krajowa 63 i linia kolejowa nr 36, blisko są drogi S8 i S61).

Poseł wskazuje też na sąsiedztwo dwóch miast o wojskowych tradycjach - Łomży i Zambrowa. Ich mieszkańcy w czasach zagrożenia suwerenności Rzeczypospolitej zawsze stawali do walki w jej obronie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna