Suwalski policjant, w czasie wolnym od służby, wychodząc z banku zauważył, że po drugiej stronie ulicy przepycha się między sobą czterech mężczyzn. W pewnym momencie jeden z nich uderzył w głowę drugiego na tyle mocno, że zaatakowany upadł i stracił przytomność. Było to we środę około godziny 14:30 w centrum Suwałk.
Policjant szybko powiadomił o zdarzeniu dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach, a sam natychmiast ruszył na drugą stronę ulicy. Funkcjonariusz po sprawdzeniu stwierdził, że leżący mężczyzna jest nieprzytomny, ale żyje, więc ułożył go w pozycji bocznej ustalonej, wezwał pogotowie ratunkowe, a stojącemu w pobliżu koledze pokrzywdzonego polecił pozostanie przy leżącym.
Gdy upewnił się, że pobity mężczyzna jest bezpieczny, sam ruszył za uciekającym sprawcą zdarzenia i jego kolegą. Obu zatrzymał. Po chwili na miejsce przybyli inni mundurowi oraz pogotowie ratunkowe. Noc w policyjnym areszcie spędził 26-letni napastnik. Drugiego z uciekających mężczyzn po wyjaśnieniach zwolniono. Dzisiaj 26-latek usłyszy zarzut uszkodzenia ciała, a następnie za swój czyn odpowie przed sądem.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?