Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słono zapłaci za to, że obraził dwie sędzie

hel
archiwum
Jednej sędzi powiedział, że zachowuje się, jakby była z Białorusi. Drugiej zarzucił nieznajomość przepisów i uczestnictwo w mafii.

Suwalski przedsiębiorca za znieważenie przedstawicielek Temidy został wczoraj skazany na karę 6 tys. zł grzywny. Musi też pokryć koszty sądowe. Orzeczenie nie jest prawomocne, a oskarżony nie poczuwa się do winy. W takiej sytuacji można spodziewać się apelacji.

Chodzi o Jana N., właściciela jednego z suwalskich hoteli, a incydent, który doprowadził go na ławę sądową miał miejsce cztery lata temu. Wówczas przedsiębiorca wdał się w spór ze swoją kontrahentką. Uznawał, że jej roszczenia nie są zasadne i odmawiał ich uregulowania. Sprawa trafiła do suwalskiego sądu. Podczas jednego z posiedzeń N. zarzucił przewodniczącej składu orzekającego, że przekracza ona swoje uprawnienia. Ale nie tylko. W ocenie pozwanego biznesmena sędzia lekceważyła też obowiązujące przepisy. Głównie dlatego, że opowiedziała się za stroną przeciwną.

To nie koniec problemów Jana N. Podczas kolejnego posiedzenia sądu, innej przewodniczącej powiedział, że zachowuje się tak, jak jej koledzy po fachu z Białorusi. Poza tym, zasugerował, że działa w mafii.

Obie sędzie uznały, że tego typu zachowań nie mogą puścić płazem. Narażają je bowiem na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania zawodu. Sprawą zajęły się organy ścigania. Akt oskarżenia trafił najpierw do suwalskiego sądu, ale ten wyłączył się. A w takiej sytuacji proces odbywał się w Ełku. Sąd ustalał nie tylko stan faktyczny, ale też to, czy biznesmen jest zdrowy. Biegli uznali, że tak.

Wczoraj został ogłoszony wyrok. Sędzia uznał, że przedsiębiorca jest winny zarzucanych mu czynów i musi ponieść karę. Poza grzywną powinien też zapłacić 600 zł tytułem sądowych kosztów.

Oskarżony wystąpił o uzasadnienie orzeczenia. Powinno być gotowe za miesiąc.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna