Podziękowali sobie nawzajem za wspólne małżeńskie 65 lat

Poznali się na weselu jej brata. Ona była druhną, a on - starszym drużbą.
- Od razu wpadliśmy sobie w oko. Teraz wiemy, że była to miłość od pierwszego wejrzenia - powiedzieli Wanda i Władysław Mudrewiczowie z Sokółki. W miniony piątek para obchodziła 65. rocznicę małżeństwa.

Pobrali się 10 kwietnia 1950 roku. "Miłość, wierność i uczciwość małżeńską" ślubowali sobie w sokólskim kościele pw. św. Antoniego Padewskiego. Był drugi dzień Świąt Wielkanocnych.

- Trudno uwierzyć, że od tamtej chwili minęło już 65 lat - podkreśliła Wanda Mudrewicz.
Małżonkowie wychowali trójkę dzieci. Doczekali się też dziewięciu wnuków i ośmiu prawnuków.
- Każdego dnia dziękujemy sobie nawzajem za wspólnie przeżyte lata - przyznali małżonkowie.
Pani Wanda i Pan Władysław mają sprawdzony sposób na udany związek.

- Przede wszystkim trzeba mieć szacunek do drugiej osoby. Nie warto się kłócić, bo szkoda na to czasu - stwierdzili małżonkowie z 65-letnim stażem.

- Jest też taka zasada, że trzeba radzić się żony, a robić... odwrotnie - dodał Pan Władysław. Parze świętującej Żelazne Gody życzenia złożyła Ewa Kulikowska, burmistrz Sokółki wraz ze swoimi zastępcami - Adamem Kowalczukiem i Antonim Stefanowiczem.