- Nie uznaliśmy tego incydentu za ogólne zagrożenie dla turystów, dlatego nie zamykaliśmy obiektu - uspokajał dyrektor zoo Dan Cassidy. Okazuje się, że pęknięta szyba to kłopot, który władze ogrodu zoologicznego muszą rozwiązywać co kilka lat. - To okna trzywarstwowe. Gdy pęka jedna warstwa, dwie nadal pełnią funkcję ochronną - dodał zarządca zoo. Podkreślił jednocześnie, że zachowanie goryla to demonstracja siły w walce o dominację z innymi samcami. - Udają groźnych gości, ale tak naprawdę celem tego jest unikniecie fizycznej konfrontacji - tłumaczył Dan Casidy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?