Gra Jagiellonii nie wszystkim musi się podobać. Ale miejsce w tabeli zajmowane przez żółto-czerwonych już robi wrażenie. Trzecia pozycja zamyka usta wszystkim malkontentom narzekającym na styl gry ekipy Michała Probierza.
Na dwie kolejki spotkań przed zakończeniem sezonu zasadniczego mamy 45 punktów na koncie i lokatę gwarantującą udział w grupie mistrzowskiej. Dla porównania w analogicznym czasie, w 2014 roku tych punktów było 38., co dawało 8. miejsce, a sezon zasadniczy zakończyliśmy w efekcie w strefie spadkowej.
Można zatem już dzisiaj stwierdzić, że obecny sezon jest dużo lepszy od poprzedniego. Prawdą jest, że nie wszystko w grze Jagiellonii funkcjonuje prawidłowo.
Zastanawiające jest, iż w kolejnym spotkaniu Jagiellonia prezentuje się dużo słabiej w drugiej połowie meczu. To wszystko widać, ale widać też miejsce w tabeli i ono generalnie jest najważniejsze. Można utyskiwać na różne rzeczy, lecz nie zmienia to faktu, że Jaga stoi przed olbrzymią szansą uzyskania najlepszego ligowego wyniku w swojej historii. I Probierz najwyraźniej ma ochotę w tej historii trochę pomieszać. Oby mu i jego piłkarzom to się udało!
.
Noty piłkarzy Jagiellonii z Piastem (skala ocen 0-6):
Bartłomiej Drągowski - nota 3,5: Nie potrafił odbić piłki po mocnym strzale Pawła Moskwika, po którym Jaga straciła bramkę. W kilku innych sytuacjach stanął na wysokości zadania.
Filip Modelski - 3,5: Poprawnie radził sobie na prawej stronie defensywy.
Igors Tarasovs - 4: Wygrywał pojedynki powietrzne i stanowił mocny punkt linii obronnej.
Michał Pazdan - 3,5: Pod nieobecność Sebastiana Madery zagrał na środku obrony, gdzie prezentował się przyzwoicie.
Giorgi Popchadze - 3,5: Pewnie czuł się na boisku. Pożyteczny w destrukcji, potrafił też wspomóc akcje ofensywne Jagiellonii.
Paweł Sawicki - 3,5: Miał udział przy drugiej bramce. Napracował się niesamowicie. W 79. minucie zmieniony przez Jana Pawłowskiego.
Rafał Grzyb - 3,5: Swoje zrobił, choć w drugiej połowie spotkania był często bezradny w walce o dominację w środkowej strefie boiska.
Taras Romanczuk - 3,5: Zdobył bramkę, w pierwszej połowie brał udział w akcjach ofensywnych. Po przerwie dużo mniej aktywny. W 70. minucie spotkania został zmieniony przez Przemysława Frankowskiego.
Łukasz Tymiński - 4,5: W drugiej linii czuł się zdecydowanie lepiej, niż na boku obrony. W sobotę najsilniejszy punkt zespołu. Strzelił pierwszego gola, miał duży udział przy drugim i grał na wysokim poziomie.
Karol Świderski - 3: Starał się, ale wielkiego występu nie zaliczył. W 56. minucie zmieniony przez Macieja Gajosa.
Patryk Tuszyński - 4: Aktywny. Kiedy trzeba potrafił przetrzymać piłkę, przedryblować, strzelić. W pierwszej połowie obrońcy Piasta nie potrafili sobie z nim poradzić. W drugiej zniknął z pola widzenia.
Maciej Gajos - 2,5: Wszedł na boisko w trudnym momencie. Walczył, ale jego wejście na murawę nie wniosło zbyt wiele do gry drużyny.
Przemysław Frankowski - niesklasyfikowany: Grał za krótko, aby go oceniać.
Jan Pawłowski - niesklasyfikowany: Grał za krótko, aby go oceniać
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?