- Miejsce wskazał nam jeden z przesłuchanych w trakcie śledztwa świadków. Chcemy zweryfikować i sprawdzić te zeznania - mówi prokurator Janusz Romańczuk, szef pionu śledczego w białostockim IPN.
Obława augustowska to wciąż niewyjaśniona zbrodnia na Polakach, dokonana przez Sowietów w lipcu 1945 roku. Zginęło wtedy około 600 mieszkańców Suwalszczyzny, Augustowszczyzny i Sejneńszczyzny. Większość z nich była związana z podziemiem niepodległościowym. Ślad po nich zaginął.
IPN chce znaleźć ich groby.
- Jeśli nasze informacje się potwierdzą i okaże się, że pod ziemią leżą ludzkie szczątki, zostaną one wydobyte - dodaje Romańczuk.
Na miejscu antropolodzy z Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmu w Szczecinie pobiorą ze szczątków materiał DNA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?